Sprowadzenie samochodu z USA sposobem optymalizacji kosztów w firmie

W biznesie ważne jest nie tylko zarabianie, ale także oszczędzanie i optymalizowanie kosztów. W dzisiejszych czasach ciężko wyobrazić sobie funkcjonowanie przedsiębiorstwa bez samochodu firmowego. Zazwyczaj auta kupujemy w Polsce korzystając przy okazji z tarczy podatkowej w postaci leasingu. A gdyby tak sprowadzić samochód z Ameryki? Czy to się opłaca? Zapraszam do lektury.
Cena zakupienia samochodu na terenie USA nie ogranicza się wyłącznie do samej ceny pojazdu.
Sumaryczne zestawienie wszystkich wydatków ponoszonych przez nabywcę obejmuje szereg dodatkowych kosztów. W poniższym artykule przedstawimy wszystkie z osobna.
Opłaty związane z importem auta ze Stanów do Polski
Koszt sprowadzenia auta z USA obejmuje wszelkie czynności (również formalne), mające miejsce na terytorium Ameryki, Polski i innych krajów, jeśli są uwzględniane podczas przewozu pojazdu.
Poniższą analizę sporządzimy dla samochodu, który został przez naszego fikcyjnego rodaka wygrany na aukcji. Przyjmijmy, że cena pojazdu wynosi około 10 000 dolarów, czyli mniej więcej 36 000 złotych.
Dokładny kosztorys znajdziesz tutaj: https://usaimport.pl/koszt-sprowadzenia-auta-z-usa/
Prowizja aukcyjna
Jest to opłata, którą ponosimy na rzecz podmiotu prowadzącego aukcję. Jak łatwo się domyślić, będzie ona zależna przede wszystkim od wartości zakupionego sprzętu, czyli w tym wypadku samochodu.
Kwota, którą będziemy musieli uiścić, jest też zależna od stawek narzuconych przez w/w podmiot.
Z reguły dla tak kosztownych przedmiotów, wynosi ona od 300 do nawet 700 dolarów.
Holowanie do portu
Zakupiony w ten sposób pojazd, może być przewożony tylko i wyłącznie za pomocą holu, bądź odrębnej lawety.
Niezależnie od sposobu przewozu, koszt takiego transportu będzie uzależniony od dystansu pomiędzy aktualną lokalizacją auta a najbliższym portem.
Cena takiej usługi uszczupli nasz portfel o kwotę 200 lub nawet 800 dolarów (jeśli dystans jest odpowiednio duży).
Koszt kontenerowca
Wymarzone auto trzeba przewieźć przez Atlantyk.
W tym celu, należy wykupić miejsce w kontenerze.
Jego cena wynosi od 750 do nawet 1250 dolarów.
W jednym kontenerze, możemy przewozimy dwa lub trzy pojazdy.
Opłata za przelew do USA i przesyłkę dokumentów
Za wspomniane auto trzeba jakoś zapłacić.
Jeśli aktualnie jesteśmy na terenie USA, nie będzie to żadnym problemem.
Jeśli jednak znajdujemy się w Polsce, konieczny będzie przelew, który wiąże się z dodatkowymi opłatami w wysokości około 30 dolarów.
To jednak nie wszystko. Całą dokumentację samochodu, włącznie z dokumentami sprzedażowymi, trzeba jakoś przesłać do Polski.
Usługa transferu dokumentów do „kraju nad Wisłą”, uszczupli nasz portfel o kolejne 80 dolarów.
Opłaty celne
Sam fakt, że nasze nowe, amerykańskie auto płynie do nas przez Atlantyk, nie oznacza dla nas końca problemów (i wydatków).
W związku z tym, że USA nie podpisały z Unią Europejską żadnych porozumień celnych, konieczne będzie uiszczenie dodatkowych opłat w postaci cła i VAT-u.
Istotną różnicę stanowi tu zakup pojazdu na osobę prywatną i zakup na firmę.
Jakie cło, VAT i akcyza dla osób prywatnych i firm?
Załóżmy, że nasze auto z USA, przypłynie do jednego z niemieckich portów. Jeśli jesteśmy osobą prywatną, cło płatne w Niemczech będzie stanowiło 10 procent wartości pojazdu.
Za VAT zapłacimy nieco więcej, bo 19 procent.
W Polsce zapłacimy też akcyzę, której wysokość jest uzależniona od pojemności silnika.
Jeśli zakupiliśmy auto z jednostką napędową do 2.0 L, wtedy wyniesie ona 3.1 procent.
Z kolei w przypadku bardziej pojemnych silników, za akcyzę zapłacimy aż 18.7 procent wartości pojazdu.
Jeśli sprowadzamy samochód na firmę, cło (płacone w Niemczech) wyniesie tyle samo, co w przypadku osób prywatnych, czyli 10 procent.
Tyle samo zapłacimy za akcyzę (uiszczaną już w Polsce), czyli 3.1, lub 18.7 procent.
W związku z tym, że samochód można również rozliczyć na zasadach dostawy wewnątrzwspólnotowej, VAT możemy fizycznie zapłacić w Polsce.
Niestety, jest on wyższy aniżeli w Niemczech i wynosi 23 procent.
Opłaty dla firmy importującej auto z Ameryki
Wszystkie powyższe czynności można oczywiście wykonać samemu. Niemniej, wiąże się to ze znajomością lokalnych (tj. amerykańskich) przepisów i prawa celnego.
Nie bez znaczenia będzie też znajomość języka i… mnóstwo czasu.
Znacznie wygodniejszym rozwiązaniem, jest powierzenie ich wykwalifikowanej i doświadczonej firmie, zajmującej się na co dzień sprowadzaniem pojazdów z USA.
Oczywiście będzie się to wiązać z koniecznością uiszczenia prowizji dla importera, najczęściej wynosi ona od 2500 zł do 4500 zł.
Co ważne, prowizję tą oblicza się na podstawie ceny licytacji a nie ceny katalogowej!
W związku z ponoszeniem przez firmy importujące auta z USA wyżej wymienionych kosztów stałych, cennik ich obejmuje również prowizję minimalną, w wysokości kilkuset dolarów (najczęściej 700).
Liderem na polskim rynku specjalizującym się w imporcie aut z Ameryki jest firma USA Import. Przedsiębiorstwo specjalizuje się w sprowadzaniu pojazdów uszkodzonych, rozbitych, powypadkowych, luksusowych, sportowych i zabytkowych do Polski.
Jakie opłaty po sprowadzeniu auta z USA?
Jedynymi opłatami, jakie należy uiścić po sprowadzeniu auta z USA, są koszty wspomnianej akcyzy, która zależna jest od pojemności silnika i koszty VAT.
Te ostatnie, można uiścić albo na terenie Niemiec, albo na zasadach określonych w powyższym akapicie.
Rzecz jasna, na terenie naszego kraju konieczne będzie uiszczenie wszystkich opłat związanych z rejestracją i ubezpieczeniem auta.
Do obowiązków posiadacza nowego, amerykańskiego samochodu, będzie też zrealizowanie wszystkich formalności związanych z badaniem technicznym pojazdu i – ewentualnie – koniecznością jego dostosowania do obowiązujących w Polsce przepisów o ruchu drogowym.
Podsumowanie
Jaki zatem będzie łączny koszt sprowadzenia auta do Polski ze Stanów Zjednoczonych?
Jeśli zakładamy, że cena wylicytowanego auta wynosiła 10 000 dolarów, łącznie przyjdzie nam zapłacić około 63 000 złotych. Koszt ten będzie zależny również od aktualnego kursu dolara, dlatego powyższa suma może ulec drobnej zmianie.
Bardzo ciekawy artykuł na ten temat znalazłem w katalogu branżowym, który znacznie szerzej opisuje to zagadnienie: https://sprowadzanie-aut.pl/blog/czy-sprowadzenie-auta-z-usa-pozwala-zoptymalizowac-koszty/

Kompleksowość usług najlepiej oszczędza i czas i pieniądz. Nie musisz podpisywać 10 umów i mieć 10 telefonów w głowie. Wszystko w jednym miejscu i pełna odpowiedzialność na jednym podmiocie. Możemy w tej sprawie doradzić firmom! 🙂
To prawie jak z biurem rachunkowym 🙂 Można księgować samemu licząc, że wszystko się uda – lub poszukać firmy, która zajmuje się wszystkim kompleksowo i za wszystko odpowie w przypadku pomyłki lub innych zrządzeń losu.
Ze sprowadzaniem samochodów z USA jest podobnie i w wielu innych dziedzinach. Wg mojej opinii lepiej coś zlecić fachowcowi niż gonić samemu za każdym groszem – w przypadku dużych inwestycji typu samochód czy nieruchomości nie warto eksperymentować. Można więcej stracić niż zyskać, a czas to pieniądz.
Na pewno korzystniej finansowo i czasowo jest zlecać usługi. Firmy pośredniczące posiadają wypracowane zniżki na transport zarówno w USA, fracht morski, a także w Polsce. Ponadto nie tracimy czasu na szukanie bezpośrednio firm i nie narażamy się na zapłatę kar za nieodebranie samochodu z domu aukcyjnego, czy też z portu.
Dzięki za wzmiankę naszej strony i cieszymy się, że możemy kogoś zainspirować 🙂 Wracając do importu samochodów z Ameryki myślę, że nie warto na własną rękę się męczyć ze sprowadzeniem auta z zagranicy (chyba, że dobrze znamy temat).
Z tego co mi wiadomo pośrednik pobiera około 4 000 zł prowizji, więc cena jest całkiem przystępna.
Sporządziliśmy bazę firm sprowadzających auta z USA: https://sprowadzanie-aut.pl/k/samochody-z-usa/ Myślę, że może się przydać nie tylko dla osób planujących import pojazdu, ale także dla pośredników, gdzie można dodać darmowe ogłoszenie.
Nigdy nie zagłębiałem się we wszystkie formalności. Skorzystałem z usług firmy, dla której import samochodów z Ameryki to codzienność, więc nie mieli problemu z jasnym określeniem wyceny. Wszystko odbyło się bardzo sprawnie, pozostawałem z nimi w stałym kontakcie.
Witam, na YouTube jest teraz popularny cykl na kanale FastHog o remoncie mustanga z USA – cena na aukcji to 17000 zł, a wszystkie koszty po sprowadzeniu wyliczył na 62 000 zł sugerujecie że przepłacił na opłatach?
Witam, znalazłem w jednym z komisów auto z Ameryki nie opłacone, jakie koszty czekają mnie w razie zakupu tego auta i jakie dokumenty są potrzebne?
Na pewno auto musi posiadać certyfikat własności „title” – dodatkowo muszą być dokumnety z odprawy celnej w Gdyni albo w Niemczech lub Roterdamie – ostatnio tych z Holandii jest coraz więcej. Jeżeli auto jest odprawiane w Holandii lub w Niemczech to nalezy przełumaczyć odprawę celną. – z holenderskiego polecam https://www.flamandzki.pl/tlumacz-holenderskiego/ A i musi być oczywiście umowa bądź faktura zakupu takiego auta
Importując samochód z USA lepiej odprawę celną zrobić w Niemczech lub Holandii.
Jest to tańsza, szybsza i bezpieczniejsza opcja. Z tłumaczeniami nie ma żadnych problemów.
podatki są obliczane na podstawie kwoty samochodu ????
czy dodają ilość transportu do ilości samochodu ?
a następnie obliczyć podatek od łącznej kwoty? Proszę wyjaśnić, kto wie !!!
Ja kupiłem i jestem mega zadowolony. Kupiłem Camaro 2018 za śmieszne pieniadze. Wiadomo naprawa itp ale i tak wyszło super autko. Kupowałem przez firmę MEMA AUTO EXPORT CORPORATION memaautoexp.com , spędziłem duzo czasu aby znależć dobrą firmę. Bałem sie troche przez Polskie firmy bo wiadomo oszukuja podrabiaja faktury itp. A ta Amerykanska firma zrobila wszytsko super i mam faktury na wszysko. Mają tez kilka firm w Europie i w Polsce co nawet wam naprawia samochod i przywioza pod drzwi albo po prostu taki w jakim stanie kupicie. Jak mi odpowiedzieli na email wszytsko mialem wypisane co i za co . Po angielsku ale pan odpisał ze moze tez po Hiszpansku niemiecku i polsku . SERDECZNIE POLECAM
Samochód z USA to świetny sposób na oszczędność pieniędzy. Niektóre osoby nadal uważają, że ze Stanów trafia do nas jedynie szrot, ale rzeczywistość jest taka, że te samochody często są w lepszym stanie niż Europejczyki.