Proofreading, czyli?
W języku angielskim istnieją zwroty, których nie da się przetłumaczyć na język polski. To prawdziwa zmora dla wszystkich osób piszących jakiekolwiek teksty w języku angielskim. Z pomocą przycgodzi proofreading. Czym jest i na czym polega ta usługa?
Czym jest proofreading?
Mówiąc najprościej, proofreading to korekta napisanego w języku angielskim tekstu, której dokonuje native speaker, czyli osoba, dla której angielski jest językiem ojczystym. Zastanawiasz się pewnie, po co potrzebna jest korekta, skoro Ty znasz język angielski idealnie, swobodnie operujesz czasami, gramatyką, znasz miliony słów i wszystko rozumiesz. To oczywiście prawda, jednak nie ma się co oszukiwać- język, który nie jest naszym rodzimym językiem, nigdy nie będzie tak naturalny, jak język ojczysty. Nawet, jeśli nauczysz się wszystkich możliwych zasad gramatycznych, dla native speakera Twój tekst może wydawać się zbyt poważny, formalny, „idealny”. Wystarczy tylko wyobrazić sobie język polski i tysiące różnych slangów, skrótów, dziwnych zasad, nad którymi my się nie zastanawiamy. Tak samo jest w przypadku języka angielskiego, dlatego proofreading jest jak najbardziej wskazany, a w niektórych przypadkach wręcz nieodzowny.W wolnym tłumaczeniu, samo słowo „proofreading” oznacza „czytanie weryfikujące”.
Jak przebiega proofreading?
Po napisaniu tekstu w języku angielskim, przesyłamy tekst do native speakera. Najpierw poprawia on błędy gramatyczne, a więc wszystkie zawiłości w czasach, kolokacjach i innych trudnych w języku angielskim zasadach. Kiedy tekst jest już dopieszczony pod względem gramatycznym, czas na korektę w obszarze stylistyki i spójności. Chodzi o to, by tekst stanowił jedną, spójną całość, by poszczególne jego części wynikały z siebie i nie sprawiały wrażenia oderwanych od innych części. Kiedy jest już poprawny pod względem gramatycznym i stylistycznym, czas na słownictwo. Native speaker dokładnie analizuje użyte w tekście słowa, ich kontekst, a następnie ocenia, czy użycie tych słów było w danym przypadku zasadne, a jeśli nie, zastępuje je innymi słowami. To wpływa bezpośrednio na poziom zrozumiałości tekstu. Kiedy słownictwo zostanie już sprawdzone, ostatnim krokiem jest ocena merytoryczna i weryfikacja zamieszczonych w tekście informacji. Native speaker ocenia, czy dany tekst jest przydatny dla potencjalnego odbiorcy, następnie sprawdza dokładnie, czy zawarte w nim informacje są zgodne z prawdą. Dzięki temu mamy pewność, że tekst jest idealny i dopieszczony w każdym aspekcie.
Ile kosztuje proofreading?
Jak widzimy, usługa proofreadingu jest usługą kompleksową i bardzo złożoną. Wynika z tego również cena, jaką musimy zapłacić. Nie jest ona jednak wysoka. Średnio za jedno słowo zapłacisz około 7 groszy. To niedużo w stosunku do tego, jakie korzyści odniesiesz po korekcie swojego tekstu, bez względu na to, jakie jest jego przeznaczenie. Tekst poddany profesjonalnej korekcie zdecydowanie zyskuje na swojej wartości merytorycznej.
Komu zlecić proofreading?
Najlepiej jest zlecić korektę tekstu profesjonalistom. Firmą, która chętnie zajmie się weryfikacją Twojego tekstu jest firma Talkback. Z usług firmy najczęściej korzystają studenci, którzy tłumaczą swoje prace licencjackie czy magisterskie. Równie często proofreadingu potrzebują osoby zajmujące się marketingiem, szczególnie internetowym. Język angielski jest dzisiaj wszechobecny, łatwo więc o wpadkę, której klienci z pewnością nie zapomną. Nie warto do niej dopuścić. Jeśli szukasz oferty niedrogiego proofreadingu, skontaktuj się z firmą Talkback już dziś.
Materiał zewnętrzny