Kuchnia na Wypasie – domowy biznes czy „tylko” pasja? Wywiad

Kulinaria i zarabianie - domowy biznes czy "tylko" pasja? Wywiad

W dzisiejszym wpisie poruszymy temat kuchni, gotowania i zarabiania. Czy można z tego czerpać przyjemność i jednocześnie zarabiać pieniądze? Pytania do wywiadu udzieliła Kuchnia na Wypasie.

1. Skąd pomysł na serwis / bloga?

Kuchnia na Wypasie, to dosyć świeży pomysł na bloga kulinarnego. Kiedy zaczynaliśmy w lipcu 2020 roku, w tej branży była już ogromna konkurencja. Blogów o tematyce kulinarnej było i nadal jest mnóstwo, ale naszym zdaniem tylko ułamek z nich tak naprawdę liczy się na rynku. Pomysł na nazwę bloga był / jest nieco przewrotny. Kuchnia, to nie tylko miejsce, gdzie przygotowujemy posiłki, kuchnia to pomieszczenie, w którym lubimy przebywać. Wynosimy to chyba z rodzinnego domu, w którym kuchnia zawsze kojarzyła się nam z zapachem pieczonego ciasta, z aromatem gotującego się rosołu, miejscem, w którym było zawsze ciepło i gwarno. Na wypasie, nie oznacza, że zawsze bogato i obficie, ale różnorodnie i wielokulturowo.

2. Jaki jest najpopularniejszy przepis kulinarny na Waszej stronie?

Najpopularniejsze są przepisy proste, z kilku, najlepiej ogólnodostępnych składników. Z naszych obserwacji wynika, że niesłabnącym powodzeniem cieszą się różnego rodzaju zapiekanki np. z chleba tostowego, z bułek oraz z klasycznego pszennego chleba. Drugie pod względem popularności są pieczone na różne sposoby ziemniaki. Do łask wracają również tradycyjne polskie zupy. Latem, to oczywiście dania z grilla oraz świeże sałatki. Staramy się, aby nasze przepisy były na każdą kieszeń. Nawet najprostsze danie, może być królem stołu, wszystko zależy od tego, jak bardzo atrakcyjnie go podamy. W każdym przepisie stawiamy również na dobrej jakości składniki.

3. Skąd bierzecie przepisy kulinarne na Waszym blogu?

Inspiracje czerpiemy z przepisów rodzinnych, z polskiej kuchni regionalnej oraz z kuchni światowej. Można spokojnie powiedzieć, że w naszym domu spotkały się smaki Mazowsza i Śląska. Każdy z nas ma także rodzinę lub znajomych w różnych częściach Polski, dzięki czemu możemy ich podpytać o lokalne dania, a co za tym idzie, poznać często zawiłą historię konkretnego przepisu. Mamy również wielu czytelników za granicą, min. w Niemczech oraz Wielkiej Brytanii. Dzięki nim dotarliśmy do wielu bardzo niszowych, mało lub prawie w ogóle nie znanych w kraju, przepisów z kuchni europejskiej. Część z nich z pewnością ukaże się na naszym Blogu.

4. Czy testujecie przepisy przed publikacją na blogu?

Zdecydowanie TAK. Wszystkie przepisy zamieszczone na Blogu, wykonujemy w naszej kuchni. Każdy nowy przepis testujemy. Naszym zdaniem konkretne danie oprócz dobrze wyglądających zdjęć, powinno smakować. Zdarzyło się, że nie zdecydowaliśmy się opublikować wpisu właśnie z tego powodu. Dotyczy to zazwyczaj przepisów na danie, które nie było nam wcześniej znane i nie pochodzi z kuchni polskiej. Byłoby przecież nie fair przekonywać czytelników, aby tracili czas i pieniądze na przygotowanie potrawy, która nie będzie im smakować. Zdjęcia na Blogu są zawsze naszego autorstwa.

5. Jakie są nowe trendy kulinarne Polaków?

Spora część z nas wraca coraz częściej do kuchni staropolskiej. Szukamy przepisów regionalnych, nieco zapomnianych. To bardzo dobry trend, ponieważ pozwoli młodym osobom poznać niebywałe wyczucie smaku w tych daniach oraz ich wyjątkową autentyczność. Bardzo często są to dania bezmięsne, które przy dzisiejszym dostępie do produktów bezglutenowych, możemy idealnie dostosować do swoich potrzeb. Tym samym wpisać się drugi mocno dostrzegalny trend, czyli dań wolnych od glutenu, wegetariańskich i wegańskich. Co więcej, styl życia naszych Dziadków i Babć oraz podejście do maksymalnego wykorzystania produktów, idealnie wpisałby się w dzisiejszy trend Zero Waste.

6. Jakie problemy może napotkać początkujący, który próbuje rozkręcić bloga kulinarnego?

Z pewnością bardzo duża konkurencja. Bloga kulinarnego może założyć praktycznie każdy, kto lubi i potrafi gotować. Jednak wbrew powszechnie panującej opinii, to bardzo ciężka praca. A na efekty trzeba naprawdę długo poczekać. W tej branży bardzo łatwo się zniechęcić i to widać po tym, ile blogów publikuje regularnie nowe wpisy. Trzeba również mieć świadomość, że będziemy zmuszeni zmierzyć z krytyką przepisów, nawet jeśli często jest ona nieuzasadniona. Należy się także liczyć z dość dużą inwestycją w bloga, czyli w dobrej jakości aparat fotograficzny, akcesoria, naczynia itd. A to wraz z zakupem motywu, domeny, hostingu oraz zlecenia budowy strony, generuje niemałe koszty.

7. Skąd czerpiecie ruch na bloga? Jak i gdzie się reklamujecie?

Wyszukiwarka i media społecznościowe, to główne kanały ruchu na blogu. U nas zdecydowanie przeważa ten pierwszy i taką tendencję mamy zamiar utrzymać. Aktualnie nie reklamujemy się, stawiamy na to, że dobra jakość serwisu sama się obroni.

8. Czy na blogu kulinarnym można zarabiać? Co jest najbardziej dochodowe?

Jeżeli ktoś prowadzi bloga hobbystycznie i monetyzuje go tylko z reklam, to raczej nie zarobi na nim zbyt dużo. Jeśli zdecyduje się na publikację wpisów regularnie, czyli nawet kilka razy w tygodniu, to wtedy szanse na większy dochód rosną. Żeby uniknąć problemów, należy pamiętać, że wskazane jest wówczas założenie działalności gospodarczej. Na blogu można zarabiać w różny sposób. Najprostsza i najczęściej stosowana metoda to umieszczenie na stronie banerów reklamowych. Można również publikować wpisy afiliacyjne, testować urządzenia AGD itd. Im więcej pomysłów, tym większa szansa na lepszą monetyzację. Wiadomo, że duży ruch zwiększa prawdopodobieństwo, że zostaniemy dostrzeżeni i otrzymamy ofertę współpracy.

9. Czy widzicie potencjał do wzrostu zarobków na blogu kulinarnym?

Kuchnia na Wypasie, to dość nowy blog. Jesteśmy w sieci od lipca 2020 r. Dlatego wychodzimy z założenia, że wszystko należy robić racjonalnie. Chociaż apetyt jest duży, to warto jeść powoli małą łyżeczką, a nie chochlą. Uważamy, że przez ten rok udało nam się zrobić bardzo dużo. Powoli lecz systematycznie chcemy budować autorytet witryny, co powinno się przełożyć na liczbę UU. A to z kolei na wzrost potencjalnych zarobków.

10. Czy z bloga kulinarnego można zarobić minimalną krajową?

Odpowiedź ściśle wiąże się z odpowiedziami na powyższe pytania. Dla początkujących – systematycznych jest do osiągnięcia, ale nie od razu. Założenie działalności gospodarczej generuje koszty związane z ubezpieczeniem, podatkami, obsługą księgową itd. Trzeba zawsze to mieć na uwadze. Druga bardzo ważna sprawa, to okoliczność, że w tej branży dochód miesiąc do miesiąca może się znacznie różnić. Na plus z pewnością przemawia fakt, że pracujemy w domu i jest to praca bez szefa. Może to być ogromną motywacją do rozwoju i doskonalenia umiejętności. Czasem wystarczy uwierzyć we własny sukces i materialnie do niego zmierzać.

Powodzenia w rozwoju bloga kulinarnego!

pozycjonowanie stron w projekt marketing

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *